Składniki:
- 0,5 kg łososia
- 0,5 kg sandacza
- 50 g rokoli
- 60 g żelatyny
- 1 cytryna
- 1,5 łyżki cukru
- sól, pieprz do smaku
Sposób przygotowania:
Wyfiletowany kawałek łososia rozcinamy wzdłuż tak, aby powstał nam cienki plaster.
Podobnie robimy z sandaczem, o ile jest mięsisty. Jeśli będzie to szczupły filet, nie musimy go rozcinać.
Marynujemy łososia i sandacza w prosty sposób: wyciskamy sok z cytryny (wcześniej obieramy cytrynę obieraczką, tak, aby odzyskać żółtą część skórki, którą wykorzystamy do galaretki cytrynowej), dodajemy sól i pieprz.
Na blacie rozkładamy folię spożywczą, na której kładziemy najpierw cienki plaster łososia a na nim z kolei układamy cienki plaster sandacza. Na sandaczu kładziemy rukolę. Następnie zwijamy całość tak, by w środku roladki znalazła się rukola. W zwijaniu pomoże nam folia, na którą położyliśmy ryby. Zwiniętą roladkę ściskamy bardzo mocno folią spożywczą. Rozgrzewamy piekarnik do 80 stopni z termoobiegiem. Układamy roladkę na blaszce podlanej wodą i pieczemy w tej temperaturze od 30 do 40 minut. Po upieczeniu wystudzoną roladkę wkładamy do lodówki do wychłodzenia.
Galaretka:
W litrze wody przez 5 minut gotujemy skórkę z cytryny, dodajemy sól do smaku i 1,5 łyżki cukru. Odcedzamy skórkę i do gorącego wywaru dokładamy żelatynę i mieszamy tak, by żelatyna dokładnie rozpuściła się. Wyjętą z lodówki roladkę kroimy ostrym nożem w centymetrowe plastry. Układamy je na półmisku i zalewamy zimną, cytrynową galaretką. Do dekoracji można użyć dodatkowo np. limonkę, karambolę czy świeży tymianek.
Przepis Bartosza Urawskiego, szefa kuchni Wierzbowego Rancza.
0Komentarze
Portal eglos.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wpisu. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.